Sztukaterie przez wiele lat miały u nas złą sławę. Kojarzone były z kiczem, brakiem gustu, małomiasteczkową chęcią pokazania bogactwa na siłę itd. Kiedy wszyscy zaczęliśmy lepiej identyfikować już nowoczesne style wnętrzarskie i nauczyliśmy się umiejętnie korzystać z tego, co oferował nam szeroki rynek artykułów dekoracyjnych, one wciąż pozostawały w kącie, jako synonim bezguścia.
Fototapety to okładziny, dzięki którym można mieć na swojej ścianie praktycznie każdy fragment otaczającego nas świata, każdą artystyczną wizę i każdy istniejący wzór. To wielki potencjał dekoracyjny, ale na tym nie koniec ciekawych możliwości, bo są jeszcze fototapety optycznie powiększające. Co to takiego?
Dzisiejsze fototapety nowej generacji nie mają nic wspólnego z tymi sprzed dwudziestu lat, które były symbolem tandety. Dziś to modne okładziny ścienne z ogromnym potencjałem dekoracyjnym. Dzięki fototapecie można mieć na swojej ścianie dosłownie wszystko, od zwykłych kwiecistych wzorków do zupełnie niesamowitych makro zbliżeń ze świata natury czy artystyczne abstrakcje.
Dla zapalonych podróżników i dla tych, którzy zwykli podróżować raczej palcem po mapie lub oglądać programy Martyny Wojciechowskiej albo Wojciecha Cejrowskiego. To właśnie im dedykowane są fototapety z motywem krajobrazów, które w polskich wnętrzach robią dzisiaj coraz większa karierę.
W dużych, obszernych przestrzeniach zwykle czujemy się znakomicie. Nie mamy uczucia przytłoczenia, czujemy wielkość wnętrza wszystkimi zmysłami, mając w nich miejsce na wszystko.