Kiedyś, na początku mody na surowe, minimalistyczne wnętrza, panowało przekonanie, że najlepiej pasują tutaj jednokolorowe, puste ściany. Ale na szczęście okazało się, że doskonale sprawdzają się detale nawiązujące do natury albo wręcz ją ukazujące w pełnej krasie. Oczywiście, najbardziej spektakularna byłaby szklana ściana z pięknymi widokami, ale przy braku takich możliwości można wykorzystać np. proponowaną fototapetę. Widok na zamglone zbocze góry, pokryte ciemnozielonymi smrekami jest jednocześnie bardzo dizajnerski i surowy, a zarazem w umiejętny sposób zmiękcza ten prosty, surowy styl. Wyjątkowa fuzja i harmonia.